Park jako wizytówka Warszawy

Ogród Saski jako najstarszy ogród publiczny w Warszawie przez dziesiątki lat zdołał trwale związać się ze stolicą i jej mieszkańcami. Od jego powstania w siedemnastym stuleciu wielokrotnie przewijał się w treści licznych dzieł i utworów. Po saskich alejkach spacerowały także postacie wymyślone, np. Stanisław Wokulski zastanawia się tutaj, czy panna Izabela go pokocha.

Chopin w Pałacu i Ogrodzie Saskim

Do wielu znanych postaci, których życie związało się z historią Ogrodu, należy zaliczyć Fryderyka Chopina (1810-1848). Wybitny polski pianista i kompozytor jako dziecko przez pewien czas mieszkał bowiem w nieistniejącym już dziś Pałacu Saskim. Było to jego pierwsze mieszkanie w Warszawie, choć rodzina małego Fryderyka kilkukrotnie przeprowadzała się podczas pobytu w stolicy. Wiadomo, że ojciec pianisty Mikołaj Chopin wraz z żoną i dziećmi mieszkał na drugim piętrze w służbowym mieszkaniu w prawym skrzydle pałacu (nie jest pewne, na którą stronę wychodziły okna mieszkania Chopinów) jako profesor w Królewskim Liceum Warszawskim, założonym w 1804 r. w Pałacu Saskim.

Gdy się tam wprowadzili, Fryderyk miał zaledwie siedem miesięcy. Niestety, nie zachowały się źródła, z których moglibyśmy się dowiedzieć czegoś więcej o wyglądzie mieszkania Chopinów. Znana jest jedynie rycina przedstawiająca pensję dla chłopców prowadzoną przez rodziców kompozytora, nie ma jednak pewności, że pochodzi ona właśnie z Pałacu Saskiego. Wiemy również, że w Pałacu znajdowała się kaplica, nad którą opiekę sprawowała pobliska parafia ewangelicko-augsburska, jednak Chopinowie jako katolicy nie uczęszczali do niej.

Mały Fryderyk mógł za to przechadzać się z matką po Ogrodzie Saskim, który wyglądał wówczas inaczej niż dziś - przede wszystkim nie było słynnej fontanny, a także znacznej części rzeźb. Można powiedzieć, że trwający siedem lat pobyt w owym miejscu znacząco wpłynął na przyszłego muzyka: to tutaj rozpoczął on naukę gry na fortepianie i tutaj też powstawały jego pierwsze kompozycje, np. Polonez g-moll.